U mnie również zaczęło się od K3G, i najzabawniejsze jest to, że kiedy reklamowali w tv K3G to byłam przekonana że to nie jest jakaś tam Kajol, tylko Lindsay Lohan Tak mi ja jakoś przypominała
Ale film obejrzałam (z wielką niechęcią na początku) i byłam zaskoczona całym Bollywoodem, grą wszystkich aktorów, byli tacy przekonywujący. Kajol mnie rozbawiła swoją niezdarnością Potem bło DDLJ, to oczywiście z miejsca zakochałam się w Raju, i czułam jakby Simran to była ja, bo ja też marzyłam kiedyś o tym nieznajomym
Chemia jaka była pomiędzy nią a SRK na ekranie sama mnie wciągnęła i tak Kajol stała się moją ulubioną aktorką
Potem trochę brakowało mi duetu SRK-Kajol, ale na szczęście pojawił się MNIK i wtedy tylko upewniłam się co do tego że Kajol jest najlepsza
To, w jaki sposób zagrała Mandirę...to było mistrzostwo.

Lindsay Lohan Nieźle Priya Zgadzam się w MNIK Kajol była fantastyczna

Moim pierwszym Bolly filmem był MHN.. drugim KHNH, więc to tu pierwszy raz przez chwilkę zobaczyłam Kajol, na która nie zwróciłam wtedy uwagi Mój trzeci film to DDLJ - na tyle już wtedy kochałam Szaruka, że aktorka grająca u jego boku nie wywierała na mnie żadnego wrażenia Była ok, ale.... Shahrukh! Potem widziałam KKHH,  i to tu naprawdę polubiłam Kajol. ; ) Jest świetną utalentowaną aktorką.

Tak bardzo ciekawe

Też bym się śmiała.